przez "kapitan" » 2007-10-13, 14:14
Po wodach Grecji pĹywam juĹź Ĺadnych kilka lat, najczÄsciej 2 razy w roku i , na razie, tylko na Ĺódkach czarterowanych, od 33 do 50 stóp a w zeszĹym roku katamaranem Lagoon 410. Tylko raz - na ok. 12 rejsów, na Ikarii zapĹaciĹem ok. 3 Euro, za co miaĹem prÄ
d i wodÄ do oporu. Dodam, Ĺźe pĹywaĹem i po Morzu JoĹskim i po Egejskim. Fakt nie korzystam nigdy z marin ale caĹy urok Grecji to wĹaĹnie porciki gdzie stoisz rufÄ
do nabrzeĹźa obok Ĺodzi rybackich, wychodzisz po trapie na nabrzeĹźe i siadasz w tawernie - to jest wĹasnie dla mnie Ĺźeglowanie w Grecji. Takie pĹywanie ma teĹź i swoje minusy, tzn. kĹopoty z wodÄ
. WodÄ w porcie moĹźna dostac najczÄĹciej ok. 18.00 a potem sÄ
trudnoĹci. PytajÄ
c o wodÄ najczÄĹciej sĹyszanÄ
odpowidziÄ
jest ..avrio.. ( jutro ), i z tym trzeba siÄ niestety pogodziÄ, stÄ
d rada tankowaÄ zbiorniki z wodÄ
przy kaĹźdej nadarzajÄ
cej siÄ okazji. JeĹli planujesz pĹywaÄ w okolicach Aten: Poros, Aegina, Hydra pamiÄtaj, Ĺźe w sezonie nie ma co liczyc na miejsce w porcie, pozostajÄ
kotwicowiska.